Wspaniała letnia pogoda ostatnich dni może stwarzać złudzenie, że wakacje 2016 roku jeszcze się nie skończyły. Jednak rzeczywistość jest inna. Szkoły już otworzyły swoje podwoje, co brutalnie wyrwało nas z poczucia wakacyjnej beztroski i uzmysłowiło, że na poważnie wróciliśmy do pracy - jak mówią Anglicy: business as usual.
Dziesiątki tysięcy młodych ludzi po raz pierwszy zetknęło się z nowo wybraną szkołą. Niektórzy z nich już teraz uważają, że dokonując wyboru popełnili wielkie głupstwo, a inni już wiedzą, że nauka w tym roku będzie fraszką. No...może nie ma co przesadzać z tą fraszką. Prawda jest taka, że dzisiejszy 13-latek przede wszystkim z zapałem oddaje się aktywności w sieci - wiem to z doświadczenia. I to się dobrze składa, bo Joskin właśnie udostępnił w internecie program edukacyjny dla uczniów (i nauczycieli).
Program jest dostępny dla ogółu użytkowników i obejmuje zagadnienia różnego typu. Aktualnie w sieci przedstawione są takie tematy jak: ramy, systemy pomp, osprzęt do rozlewania, rozdzielacze tnące oraz obsługa i sterowniki. Materiały w różnej formie (głównie zdjęcia, opisy, schematy i krótkie filmy) i linki zapewniają wygodne poruszanie się po stronie, dzięki czemu wizyta na niej przypomina grę, a co za tym idzie, jest bardziej zajmująca. Program szkoleniowy znajdujący się na stronie www.joskin.com/cursus jest przeznaczony nie tylko dla młodzieży belgijskiej. Jest on opracowany w siedmiu językach używanych w firmie Joskin. Obok wersji niderlandzkiej i francuskiej, jest również angielska, niemiecka, polska, hiszpańska i rosyjska.
Oczywiście Joskin podjął tę inicjatywę nie bez powodu. Podobnie jak inne firmy działające w branży rolniczej, oni także borykają się z brakiem wykwalifikowanych pracowników. Wszyscy wiemy, jaka jest tego przyczyna, to stary problem. Młodzież uważa pracę w sektorze maszyn rolniczych za zbyt mało atrakcyjną. Dobrze więc, że belgijska firma o takiej renomie jak Joskin aktywnie wspiera kształcenie przyszłych fachowców. Dowodzi to dużej wiary w przyszłość naszej branży. Jest to sygnał, który powinniśmy docenić w tych trudnych czasach.
Źródło: Boer&Tuinder 9.09.2016 – Artykuł redakcyjny (str. 3)