Po raz 17. z kolei grupa JOSKIN zorganizowała branżowe dni otwartych drzwi w zakładzie w Soumagne. Impreza, która już stała się tradycją, pozwoliła każdemu, kto interesuje się rolnictwem lub maszynami rolniczymi, zacząć rok atrakcyjnym spotkaniem o charakterze równocześnie zawodowym i towarzyskim. Należy przyznać, że firma, jak zwykle, dołożyła wszelkich starań, aby każdy znalazł coś dla siebie - w hali wystawienniczej o powierzchni 15 tys. m² można było zapoznać się lub przypomnieć sobie sprzęt firmy JOSKIN i innych sprzedawanych przez nią marek, wystawa maszyn Outlet zawierała nadzwyczajne okazje, obecni byli dostawcy prezentujący swoje produkty, czynny był też sklep firmowy z ofertą dla kolekcjonerów w każdym wieku. W pewnym sensie była to mała wystawa rolnicza...
Rekordowa frekwencja!
Także tegoroczna edycja dni branżowych cieszyła się dużym powodzeniem, nawet został pobity rekord frekwencji z poprzednich lat. W dniach 3 - 8 stycznia ponad 10 tysięcy rolników, usługodawców lub amatorów maszyn rolniczych, pochodzących z różnych krajów i regionów, przekroczyło próg firmy. A patrząc na ich twarze, można było zobaczyć, że są pod wrażeniem! W ciągu tych sześciu dni każdy mógł zapoznać się z kulisami produkcji maszyn Joskin i obejrzeć imponujący park maszyn produkcyjnych, w jaki firma wyposażyła swoją fabrykę. Dla niektórych osób zwiedzanie zakładu było wyjątkową okazją, aby poznać, poprzez kolejne etapy powstawania danego produktu, umiejętności zespołów produkcyjnych i dowiedzieć się czegoś więcej o ich pracy. Także tym razem firma proponowała gościom możliwość kontynuacji zwiedzania poprzez wizytę w swoim zakładzie Spaw-tech znajdującym się w pobliskim Andrimont. Dojazd tam był zapewniony.
Atrakcje dla wszystkich
Aby zaoferować wszystkim pełnię atrakcji, organizatorzy przewidzieli różne konkursy, były także specjalne rozrywki dla dzieci i oczywiście możliwość pokrzepienia się kawałkiem tarty, hod-dogiem czy tradycyjnymi klopsikami z frytkami. Jeśli wierzyć danym statystycznym, te ostatnie szczególnie przypadły gościom do gustu. W ciągu tych kilku dni zjedzono 2350 hot-dogów i niemal 1,2 tony frytek!
Każdego, kto interesuje się rolnictwem lub po prostu lubi takie rozrywki, firma już zaprasza na następny rok! Przyszłoroczna edycja będzie jeszcze bardziej imponująca, gdyż wpisze się w obchody 50-lecia marki. Takiego wydarzenia nie można przeoczyć!